Całun Turyński jest to 14-metrowy lniany materiał noszącym wizerunek ukrzyżowanego człowieka, który stał się popularną katolicką ikoną. Dla niektórych jest to autentyczny Całun Pogrzebowy Jezusa Chrystusa, symbol śmierci Syna Bożego. Dla innych jest to ikona religijna, która odzwierciedla historię Chrystusa, niekoniecznie oryginalny całun.
Ponad 600 lat po tym, jak po raz pierwszy pojawił się w zapisach historycznych, Całun Turyński pozostaje ważnym symbolem religijnym dla chrześcijan na całym świecie.
Najwcześniejsze wzmianki o Całunie Turyńskim pojawiły się w Lirey we Francji w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Francuski rycerz imieniem Geoffroi de Charny przedstawił go podobno dziekanowi kościoła w Lirey jako autentyczny całun pogrzebowy Jezusa. Nie ma wzmianki o tym, w jaki sposób de Charny położył ręce na całunie, ani gdzie znajdował się on w 1300 r., czyli w latach poprzedzających pochówek Chrystusa poza Jerozolimą.
Po tym, jak kościół Lireja wystawił całun, zaczął przyciągać wielu pielgrzymów, a co za tym idzie sporo pieniędzy. Jednak wielu wybitnych członków kościoła pozostało sceptycznych wobec jego autentyczności.
Zanim całun przeniósł się do Turynu, gdzie znajduje się do dziś, prawie zginął w pożarze.
W 1532 r. w kaplicy w której przebywał całun wybuchł pożar. Roztopił on część srebra w pojemniku zabezpieczającym, a srebro to spadło na część całunu, paląc się przez niego. Ślady poparzeń i plamy wody z miejsca ugaszenia pożaru są widoczne do dziś.